Kościół św. Stanisława 2014-11-16
"Stanisławek".
Duma i chluba naszej parafii. Doskonały dowód na słuszność tezy, że "małe
jest piękne". Skąd się wziął i
kiedy powstał? Oto kilka faktów historycznych.
Pierwsze
wzmianki o kościele drewnianym św. Stanisława w Pyskowicach pochodzą z 1447
roku i są związane z założeniem w jego sąsiedztwie przytułku. Z tego też roku
pochodzi informacja o przekazywaniu przez Elżbietę z Poniszowic pięć i pół
marki rocznie dla kościoła św. Stanisława, wyznaczonego na kościół dla mieszkańców
przytułku.
Protokoły
wizytacyjne z 1679 roku przekazują opis kościoła: drewniany, poza miastem,
długi na 28 łokci, szeroki na 16, z siedmioma oknami. Nabożeństwa w kościele
odbywały się cztery razy w roku. Dookoła kościoła stworzono cmentarz podzielony
na dwie części: dla katolików i dla luteranów. Przy kościele znajdował się
przytułek z jedną izbą i alkową. Stan kościoła był zły – groził zawaleniem.
Wielki pożar
Pyskowic w 1822 r., który niemalże zrównał nasze miasto z ziemią, nie zniszczył
kościółka. W trakcie odbudowy miasta wybudowano nowy przytułek – było to około
1825 roku. Wytyczono także na nowo drogę w kierunku Toszka, co pociągnęło za
sobą zmniejszenie obszaru cmentarza przy kościele.
Jednak, choć
"Stanisławek" ocalał w pożarze, jego stan techniczny był katastrofalny.
Dlatego też, z bólem serca, a właściwie serc, stary kościół zburzono i ze składek
wiernych wybudowano nowy, w stylu neogotyckim. Autor projektu nie jest znany. Poświęcenia
budowli dokonano 28 kwietnia 1869 roku. W roku 1899 roku kościółek otynkowano.
Kolejnym
krokiem były prace przy cmentarzu. W 1905 roku splantowano teren, wymierzono
oraz podzielono na kwatery. Prace wykonał powiatowy ogrodnik Kynast z Gliwic. W
tym samym roku sporządzono nowe ogrodzenie (wykonali je murarz Somorowski i
cieśla Bartniczek) oraz wymalowano kościół wewnątrz (wykonał to Mayer).
I tak sobie
spoglądał na nas z góry nasz "Stanisławek", podziwiając zmiany,
jakich dokonywały przemijające ustroje. Zniknęły zabudowania, które mu
towarzyszyły, powstało nowe osiedle. W końcu i na nim czas wycisnął swoje
piętno. W 2011 podjęto prace renowacyjne, które zakończono w roku 2014.
Odnowiono więźbę i pokrycie dachu, wieżę pokryto miedzią, wymalowano wnętrze
kościoła. Położono nowy tynk i odmalowano elewację.
Od 14 lutego
2014 roku "Stanisławek" zyskał oblicze, jakiego nie miał nigdy. Jego
surowe, skromne mury rozświetliły się blaskiem lamp, które po zmroku
podkreślają duszę i historię tego małego - wielkiego kościoła.